Krótko o pacjencie, którego Etapy gojenia ran widzimy na zdjęciu obok: pacjent z cukrzycą typu 2, na insulinie, choruje od ok. 25 lat. Wskaźnik wyrównania cukrzycy tzw. HbA1C 7,5% ( jest to średnia glikemia z ostatniego kwartału i nie powinna przekraczać 6,5%, a w grupie długoletnich cukrzyków w podeszłym wieku granicę stanowi wartość 7%), glikemie na czczo u naszego pacjenta wahają się 120-145 mg/dl, natomiast 2 h po posiłku 140-230 mg/dl. Z wywiadu wiadomo, że leczy się także na nadciśnienie tętnicze krwi, które jest obecnie prawidłowe. Pacjent jest pod opieką diabetologa i kardiologa. U pacjenta rozwinęła się neuropatia cukrzycowa, która jest główną przyczyną powstania rany w okolicy prawej kości piętowej. Początek powstania rany, pacjent utożsamia z otarciem obuwia. Jak podają statystyki ok. 35% przyczyn powstawania ran w ZSC, stanowi źle dobrane obuwie i brak reakcji na otarcia ze strony pacjenta.
U zdrowej osoby
organizm sam daje sygnał, że trzeba sprawdzić stopę, że coś „uwiera w bucie”. Pacjent wtedy może szybko zareagować, aby nie dopuścić do pojawienia się rany.
W neuropatii, gdzie zakończenia nerwowe są uszkodzone w związku z przewlekłą hiperglikemią, sprawa jak dosyć skomplikowana. Dlatego pacjent powinien być świadomy tego defektu i powikłania cukrzycy. Powinien wiedzieć, że trzeba nowe buty nosić stopniowo i ciągle sprawdzać, czy aby nie doszło do otarcia naskórka.
Z mojego doświadczenia jak i licznych badań naukowych wynika, że pacjenci nie zaglądają często do swoich stóp, a nawet mają problem z codziennym myciem ciała. Przez to nie są świadomi obecności ran. Wiemy już, że profilaktyka przede wszystkim….
Istnieje ścisły związek między siłą nacisku, czy tarcia zewnętrznego, a umiejscowieniem rany.
Odwołując się już do samego leczenia ran w przebiegu ZSC. Widzicie na pierwszym kolażu zdjęć, jak przebiegał proces leczenia rany na pięcie. Terapia trwała 3,5 msc. Jak na ranę przewlekłą, która nie goiła się od przeszło 8 msc.-całkiem przyzwoity wynik 😉 Możecie dostrzec tam obraz rany w poszczególnych fazach- oczyszczania (faza zapalna), ziarninowania, naskórkowania (tzw. epitelializacja), a następnie remodelingu blizny. Czy terapia kończy się na zagojeniu rany? Oczywiscie, że nie. Następnie pacjent zostaje wyedukowany jak dbać o bliznę i swoje stopy. W profilaktyce uczestniczy także fizjoterapeuta, który przeprowadza badania dynamiczne i statyczne stóp pod kątem wad postawy, siły nacisku na stopach i jeśli jest taka potrzeba – pacjent otrzymuje indywidualne wkładki oraz dostosowane do nich obuwie.
Etapy gojenia ran
Powyższe zdjęcia z terapii przedstawiają następujące po sobie etapy leczenia rany. Na ich podstawie widzimy, że proces przebiegał prawidłowo. Zapytacie się czy zastosowałam tu jeden opatrunek? Nie, to było kilka różnych grup opatrunków w zależności od fazy, w której rana znajdowała się na tamten moment. Każdorazowo musimy analizować stan pacjenta i obraz rany, aby móc elastycznie dostosowywać preparaty.
Na immunologii uczymy się, że w fizjologicznych warunkach etap zapalny trwa ok.4-7 dni. Jest to czas wzmożonej aktywności układu odpornościowego, a w szczególności naszych swoistych wojowników tj. leukocytów, makrofagów, mastocytów czyli komórek tucznych, z których uwalniane są mediatory stanu zapalnego. Etap ten w patologii, jaką są rany przewlekłe, ulega znacznemu wydłużeniu i upośledzeniu. Trwa tygodnie, miesiące, a nawet lata. Są rany, które nigdy się nie zagoją….pomimo naszych usilnych prób i są w fazie uśpienia, z okresami remisji i zaostrzeń. Na szczęście jest to mniejszy odsetek przypadków.
Co robić?
Naszym zadaniem jest dobre rozpoznanie sytuacji, trafna diagnoza, znajomość etapów gojenia i dostosowania odpowiednich opatrunków wraz z właściwym odciążeniem. Pozwoli to na sukces i przyśpieszone wygojenie rany 😉 Elementami koniecznymi w terapii leczenia ran jest przede wszystkim kontrola glikemii, CTK, układu krzepnięcia, ale także anemii, niedoboru witamin, białka w diecie itd.
Natomiast samego pacjenta musimy nauczyć samopielęgnacji i poczucia odpowiedzialności za własne zdrowie, uświadamiając mu jakie powikłania niesie ze sobą cukrzyca.